Z pierwszym od jakiegoś czasu koleguję się dosyć mocno. Patronował mojemu wchodzeniu w stand-up i sam stand-upem zainteresował się przed kilkoma laty na tyle mocno, że niedawno uśmiercił odnoszącą ogromne sukcesy formację kabaretową, której był liderem. Chcąc całkowicie poświęcić się stand-upowi! Za to wszystko z mojej strony monstrualne…